2. Poprawa samopoczucia – tempo dzisiejszego życia jest
szybkie, martwimy się o rodzinę, pracę i spłacenie kredytów. Wybiegając na
ścieżkę biegową możemy choć na chwilę odciąć się od tego wszystkiego, pobyć sam
na sam ze swoimi myślami, a także zwolnić w codziennej krzątaninie. Zapewne niejeden z Was słyszał, że podczas aktywności
fizycznej wytwarzane są endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia. Mają one na
nas wręcz zbawienny wpływ – mają działanie przeciwbólowe, relaksujące oraz
zmniejszają poczucie niepokoju. Bieganie pozwala nam więc rozładować stres i nagromadzoną
frustrację.
3. Wzrost poczucia własnej wartości – wiąże się to ściśle
z punktem 1 i 2. Spadek wagi oraz ładniejszy wygląd, pozwalają nam spojrzeć
bardziej łaskawym okiem na swoje ciało. Także stopniowa poprawa wyników pozwala
w nas obudzić poczucie, że jesteśmy w stanie przezwyciężyć własne słabości.
4. Wyjątkowe wspomnienia – uczucie towarzyszące
pierwszemu biegowi bez marszu, przekroczenie mety podczas oficjalnego biegu,
wręczenie medalu – to nie są momenty, które łatwo zapomnieć. Osobiście nigdy
nie zapomnę widoku poznańskiej Malty zimą i wschodów słońca w Hiszpanii podczas
moich treningów.
5. Aspekty zdrowotne – pomijając niwelowanie problemu
nadwagi, bieganie ma również wpływ na inne czynniki:
- zapobiega osteoporozie (dzięki aktywności fizycznej zwiększa się stopień mineralizacji kości)
- obniża ciśnienia krwi (średnio o ok. 5,5 mmHg skurczowe i o ok. 3,2mm Hg rozkurczowe)
- obniża poziom LDL (tzw. "złego cholesterolu”) a podnosi HDL (tzw. "dobrego cholesterolu")
- wzmacnia układ odpornościowy
- zmniejsza ryzyko wystąpienia raka piersi
6. Niska cena – dla wielu z nas aspekt kluczowy. I tutaj bieganie także wychodzi na plus – jedyne w co trzeba zainwestować (przynajmniej na początku) to dobre buty. Nie potrzebujemy także wynajmować specjalnego miejsca na trening – po prostu wychodzimy na dwór.
Dodalibyście coś jeszcze od siebie do tej listy?