Lubimy sobie stawiać wyzwania, prawda? Poczucie "bycia lepszym" w jakiejś dziedzinie zawsze motywuje do dalszej pracy - nawet jeżeli oznacza to bycie lepszym od poprzedniej wersji samego siebie. Może dlatego popularność Endomondo rośnie. Według danych Runner's World jeszcze w 2010 roku z tej aplikacji korzystało 17 tysięcy Polaków. Dziś używa jej 1,5 miliona.
Aplikacji
Endomondo używam stosunkowo od niedawna – od końcówki maja tego roku. Lubię wiedzieć ile kilometrów przebiegam oraz w jakim tempie - wiem wtedy, kiedy jestem "w formie" a kiedy nie. Wcześniej kilometraż sprawdzałam sobie trochę "na piechotę" wyznaczając sobie przebiegniętą trasę, co umożliwiała strona run-log.com.
Endomondo to aplikacja, która pozwala nam monitorować
nasze aktywności – nie tylko bieganie, ale także wiele innych, które możemy
wybrać spośród długiej listy w menu (sama używam jej jeszcze do treningów Nordic
Walking, a w wakacje przydała się także podczas gry w tenisa). Obsługa jest
bardzo prosta – wystarczy wejść we wcześniej zainstalowaną aplikację, wybrać
odpowiednią dyscyplinę sportu, poczekać na sygnał GPS i nacisnąć start.
Istnieje możliwość włączenia tzw. wskazówek głosowych, które w trakcie treningu informują nas o przebytym kilometrażu – osobiście mam wyłączoną tą funkcję, gdyż drażniło mnie wysłuchiwanie co jakiś czas danych o treningu. Jeśli wybraliśmy opcję „bieganie” zostanie zarejestrowany m.in. dystans jaki przebiegliśmy, czas, a także ilość spalonych kalorii. Dodatkowo pokazywana jest trasa naszego treningu.
Istnieje możliwość włączenia tzw. wskazówek głosowych, które w trakcie treningu informują nas o przebytym kilometrażu – osobiście mam wyłączoną tą funkcję, gdyż drażniło mnie wysłuchiwanie co jakiś czas danych o treningu. Jeśli wybraliśmy opcję „bieganie” zostanie zarejestrowany m.in. dystans jaki przebiegliśmy, czas, a także ilość spalonych kalorii. Dodatkowo pokazywana jest trasa naszego treningu.
Endomondo automatycznie
przypisuje nasze treningi do konkretnego dnia, co przybiera postać dzienniczka
treningowego.
Telefon możemy schować do kieszeni podczas treningu lub też skorzystać z opaski na ramię - jest to bardzo wygodna opcja i sama z niej korzystam.
Aplikację możemy zainstalować na swoim telefonie, jeżeli posiada on system operacyjny Android, IOS, Windows Phone lub Symbian. Pobranie jej w wersji podstawowej (którą tutaj przedstawiłam) jest darmowe. Istnieje jeszcze wersja Endomondo Pro, która jest jednak dodatkowo płatna (20,99 zł) – od wersji podstawowej różni się istnieniem programów treningowych.
Aplikację możemy zainstalować na swoim telefonie, jeżeli posiada on system operacyjny Android, IOS, Windows Phone lub Symbian. Pobranie jej w wersji podstawowej (którą tutaj przedstawiłam) jest darmowe. Istnieje jeszcze wersja Endomondo Pro, która jest jednak dodatkowo płatna (20,99 zł) – od wersji podstawowej różni się istnieniem programów treningowych.
Osobiście
oceniam aplikację jak najbardziej na plus. W ciągu kilkumiesięcznego
użytkowania Endomondo zawiodło mnie tylko raz – wyłączyło mi się w połowie
treningu. Jednak jeśli Wam nie
przypadnie do gustu, istnieją jeszcze inne aplikacje tego typu – m.in. Nike+
Running czy Sports Tracker. Nie wypowiem się jednak na ich temat, bo ich po prostu nie używałam - może kiedyś je wypróbuję i pokuszę się o recenzję na bloga ;)
wszystkie dane treningowe, które tutaj pokazałam, pochodzą z mojego osobistego profilu na Endomondo
wszystkie dane treningowe, które tutaj pokazałam, pochodzą z mojego osobistego profilu na Endomondo
Dodałbym tu jeszcze do listy aplikacji Runtastic, z którego osobiście korzystam i jestem bardzo zadowolony oraz Runkeeper.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej, może kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuń