Jestem dość trudnym
konsumentem, jeżeli chodzi o dobór suplementów. I bynajmniej nie chodzi tutaj o
to, że jestem wybredna, czy mam w stosunku do nich zbyt wysokie wymagania. Niektóre
z nich bardzo źle znoszę (bóle brzucha, nudności), a niektóre po prostu mi nie
smakują. Wychodzę z założenia, że jeżeli mam przyjmować dany produkt, to aspekt
smakowy jest jednym z pierwszych, który powinnam brać pod uwagę. Owszem, skład produktu jest ważny, ale choćby producent na opakowaniu obiecywał złote
góry i tak nie sięgnę po
coś, co sprawia, że twarz wykrzywia mi się ze wstrętu, a ja mam ochotę się zastrzelić. Z drugiej strony lubię być królikiem doświadczalnym i testować różne produkty, porównując smaki oraz reakcje mojego organizmu po nich. Namawiam więc wszystkich, żeby
przed kupnem jakiegoś produktu przede wszystkim wsłuchali się w swój organizm, obserwowali swoje reakcje na dany suplement oraz określili
swoje preferencje. Suplementów na rynku jest mnóstwo i łatwo jest się w tym pogubić. Ja sama nieraz się w tym gubię...
wtorek, 24 marca 2015
poniedziałek, 16 marca 2015
XI Maniacka Dziesiątka z życióweczką :D
Dystans: 10 km
Osiągnięty czas: 50:34
Dla wielu Maniacka Dziesiątka jest biegiem inaugurującym nowy sezon biegowy. Zeszłoroczna edycja była to dla mnie również pierwszym od początku roku biegiem oficjalnym, który był niejako „rozgrzewką” przed poznańskim półmaratonem, odbywającym się miesiąc później. W tym roku granice pomiędzy jednym sezonem a drugim nieco się zatarły – najpierw był City Trail, później Bieg Walentynkowy, co sprawiło, że Maniacka straciła status biegu wprowadzającego.
Osiągnięty czas: 50:34
Dla wielu Maniacka Dziesiątka jest biegiem inaugurującym nowy sezon biegowy. Zeszłoroczna edycja była to dla mnie również pierwszym od początku roku biegiem oficjalnym, który był niejako „rozgrzewką” przed poznańskim półmaratonem, odbywającym się miesiąc później. W tym roku granice pomiędzy jednym sezonem a drugim nieco się zatarły – najpierw był City Trail, później Bieg Walentynkowy, co sprawiło, że Maniacka straciła status biegu wprowadzającego.
Ładna pogoda chyba nie jest Maniackiej pisana. W zeszłym
roku był pogodowy armagedon, w tym przywitał nas wiatr z mżawką. Jednak pogoda nie była w stanie popsuć mi humoru przed biegiem.
niedziela, 8 marca 2015
Alkala. Bieg Kobiet - relacja
Gdzie? Szczecin
Dystans: 10 km
Osiągnięty czas: 50:43
Kolorowo, wiosennie i
radośnie – tak wyglądał dzisiejszy Bieg Alkala w Szczecinie. Kobiety opanowały
Jasne Błonia! Czy może być lepszy sposób na świętowanie Dnia Kobiet niż babska
impreza? Na dodatek na sportowo?
Subskrybuj:
Posty (Atom)