run-log

run-log.com

czwartek, 28 listopada 2013

"Być fit" w wersji jesienno-zimowej




Pogoda jaka jest – każdy widzi.  W telewizji aż roi się od reklam preparatów na przeziębienie i grypę.  W kiosku ze świecą szukać magazynu, w którym nie byłoby mowy o jesiennej depresji. Okres jesienno-zimowy bynajmniej nie należy do ulubionych przez mieszkańców naszego globu. Temat aktywności jakoś jest (celowo?) omijany. Bieganie po mieście w taką pogodę?! Zgroza.
Specjalistów od marketingu nawiedziła wizja zimowego armagedonu i głównie wokół tego tematu skupiają się spoty reklamowe. Nastąpiła cisza ze strony producentów żelów antycellulitowych i herbatek na odchudzanie. Nie zauważyłam też, żeby opakowania zawierające musli były hurtowo wykupowane.  Jakbyśmy pozwalali sobie na bycie „fit” tylko kilka miesięcy w roku (a konkretnie – w okresie wakacyjnym); jakby tylko wtedy było przyzwolenie na szczupłe i wysportowane ciało. Jesienią i zimą równie dobrze możemy wyglądać jak zombie, zanurzyć się w kokonie z ciepłego kocyka, by latem ponownie obudzić się z zimowego snu i prowadzić „zdrowy styl życia”. 

niedziela, 24 listopada 2013

Alfabet biegacza - T jak...

Tętno spoczynkowe - to, jak sama nazwa wskazuje, częstość skurczów serca mierzona podczas spoczynku. U przeciętnego Kowalskiego wartość ta wynosi ok. 70 uderzeń na minutę. Natomiast u osób, które trenują sporty wytrzymałościowe (jakim jest oczywiście bieganie, ale też np. jazda na rowerze, czy pływanie), wartość ta jest niższa (tzw. bradykardia). Sama także zmierzyłam swoje tętno spoczynkowe - jakież było moje zdziwienie, gdy obliczyłam, że wynosi ono 48!  Spowodowane jest to zmianami w budowie serca - głównie powiększeniem grubości lewej komory. Dzięki temu nasze serce zaopatruje nasz organizm w krew wykonując mniejszą pracę.  Niższe tętno spoczynkowe można u siebie zaobserwować już po 8-10 tygodniach treningu.  Wyczytałam, że najniższa dotychczas opisana wartość wynosiła... 21 skurczów na minutę!

czwartek, 21 listopada 2013

Muzyka podczas biegania


            Jedni nie wyobrażają sobie pokonywania kilometrów bez jej towarzystwa, tłumacząc, że czas upływa wtedy szybciej, a sam trening odczuwany jest jako lżejszy.  Przeciwnicy zaś argumentują, że muzyka działa na nich zbyt rozpraszająco - odwraca ich uwagę od treningu, utrudnia wsłuchiwanie się w swój organizm  i nie pozwala skupić się na własnych myślach. Rzecz gustu.
                Osobiście raczej zaliczam się do tej drugiej grupy. Bieganie to taka chwila dla mnie, w trakcie której mogę spokojnie poukładać myśli, ułożyć w głowie plan dnia czy wpaść na jakiś pomysł.  Gdy warunki na to pozwalają, lubię biegać po leśnych ścieżkach – wtedy tym bardziej nie wyobrażam sobie słuchać muzyki. Lubię się wtedy upajać wieloma zmysłami tym, co dała nam Matka Natura – zmysłem słuchu także.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Glikogen - nasze wewnętrzne paliwo

źródło
         W jednym z poprzednich postów wspominałam o węglowodanach (a dokładnie - TUTAJ). Pisałam, że są one naszym głównym źródłem energii. Jednak pozostaje pytanie - w jak sposób węglowodany mają wpływ na nasz trening? Czy nasz organizm jest w stanie je zmagazynować i w odpowiednim momencie wykorzystać? Odpowiedź brzmi: tak. I takim magazynem węglowodanów jest właśnie glikogen. 

czwartek, 14 listopada 2013

Subiektywna ocena sprzętu biegowego

Wchodząc do sklepu sportowego mamy do czynienia z ogromnym wyborem produktów. Ciężko jest się zdecydować na coś konkretnego, a jeszcze ciężej znaleźć coś dobrej jakości i najlepiej w dobrej cenie. Poniżej przedstawiam Wam ocenę mojego sprzętu treningowego - mam nadzieję, że pomoże Wam to w decyzji, na jakie elementy produktu najlepiej zwrócić uwagę przed ich kupnem.

Kurtka sportowa - 4F


poniedziałek, 11 listopada 2013

3. Luboński Bieg Niepodległości

Kiedy?  11 listopada 2013 roku
Długość trasy: 10 km
Osiągnięty czas: 56:36
                
            To mój ostatni bieg oficjalny w tym roku - raczej nie zanosi się na kolejne. Tym bardziej ucieszył mnie fakt, że pod koniec roku byłam w stanie podjąć jeszcze większy wysiłek niż dotychczas, dzięki czemu udało mi się poprawić swój wynik na 10 km.
                 Ogromną zaletą organizacyjną Lubońskiego Biegu Niepodległości było to, że pakiety startowe można było spokojnie odebrać dzień przed biegiem.



czwartek, 7 listopada 2013

Odżywianie biegacza - relacja ze spotkania z dietetykiem


           Temat odżywiania raczej nie jest mi zupełnie obcy - miałam okazję brać udział w kilku szkoleniach z dietetyki, a jako przyszły trener personalny (jestem właśnie w trakcie kursu trenerskiego) nie mogę lekceważyć tego tematu. Dlatego też podczas spotkania z panią dietetyk poruszane były kwestie, o których miałam już jakieś pojęcie i nawet mam zamiar wspomnieć kiedyś o nich na blogu (dlatego nie będę tu o nich pisać, bo będą to raczej dłuższe posty). Kilka informacji było także sprzecznych z wiedzą, którą posiadam - nie wiem z czego to wynika, bo dietetykiem nie jestem i nigdy nie będę. Być może związane jest to z tym, że nauka ciągle się rozwija i tematy, które do tej pory były oczywiste, już takie nie są, co rodzi wiele sprzeczności. Tutaj przekażę Wam kilka ciekawych wiadomości, które udało mi się zanotować podczas spotkania. 

poniedziałek, 4 listopada 2013

Trening z Endomondo


           Lubimy sobie stawiać wyzwania, prawda? Poczucie "bycia lepszym" w jakiejś dziedzinie zawsze motywuje do dalszej pracy - nawet jeżeli oznacza to bycie lepszym od poprzedniej wersji samego siebie. Może dlatego popularność Endomondo rośnie. Według danych Runner's World jeszcze w 2010 roku z tej aplikacji korzystało 17 tysięcy Polaków. Dziś używa jej 1,5 miliona.