run-log

run-log.com

środa, 29 października 2014

Jestem królikiem doświadczalnym! ;) (1) Test wysiłkowy.




Można powiedzieć, że oddałam się w ręce nauki ;) Zgłosiłam się na ochotnika do badań, prowadzonych przez studentkę dietetyki na poznańskim Uniwersytecie Przyrodniczym.  Temat jej pracy brzmi „Ocena wpływu indeksu glikemicznego diety na wydolność fizyczną zawodników wybranych dyscyplin wytrzymałościowych”. Jak na prawdziwego królika doświadczalnego przystało będę musiała przejść przez szereg różnych badań i testów:
  • szczegółową analizę składu ciała (ocena zawartości wody, pomiar tkanki tłuszczowej, beztłuszczowej masy ciała)
  • ocenę wydatku energetycznego za pomocą monitora częstości skurczów serca
  • badanie wydolności aerobowej
  • test Coopera

W ramach badań wchodzi oczywiście w grę również ustalenie indywidualnego planu żywieniowego w oparciu o wysoki i niski indeks glikemiczny diety (3-tygodniowa dieta w oparciu o niski indeks glikemiczny i 3 tygodniowa w oparciu o wysoki indeks glikemiczny) oraz sformułowanie indywidualnych zaleceń i wskazówek żywieniowych.

Test wydolnościowy był pierwszy w kolejce i byłam ogromnie ciekawa jego wyniku. Niestety, okazało się,  że nie wyglądał tak kolorowo, jak sobie wyobrażałam. Badanie wytrzymałam zaledwie kilka minut. 





Powodem była maska, która miałam na twarzy – zaczęłam odczuwać jakiś dziwny lęk podczas trwania badania, miałam wrażenie, że brakuje mi powietrza i zaraz się uduszę. Miałam ochotę zerwać maskę z twarzy.  I skończyło się tak, że zakończyłam test bardzo szybko. Później byłam na siebie zła, że tak łatwo się poddałam, ale wtedy naprawdę miałam zwiastuny lekkiej paniki. Test wydolnościowy będzie jeszcze powtórzony 2 razy, może wtedy będę wdzięczniejszym obiektem badań ;)


 


W najbliższym mam mieć analizę składu ciała (wyjdzie cała prawda o tym, co we mnie siedzi) Dostanę również  na 2 dni Polara, który będzie monitorował częstość skurczów serca – na tej podstawie zostanie obliczony wydatek energetyczny - ten aspekt badań interesuje mnie chyba najbardziej. Po weekendzie przewidywany jest test Coopera. 

Jeżeli ktoś chciałby również uczestniczyć w badaniach (które odbywają się w Poznaniu), może skontaktować się z Dominiką, która poszukuje jeszcze kilku chętnych osób:

dominika.jurkowskadj@gmail.com

Możecie powołać się na mnie ;)




6 komentarzy:

  1. Ale czad! Jak nie zapomnę to do niej napiszę bo jestem ciekawa jak u mnie z wydolnością. A progi tlenowe też wyznacza?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetna sprawa ! no i dla dobra nauki :))
    napisz potem wnioski końcowe ,koniecznie !

    OdpowiedzUsuń
  3. Z testami, jak wiadomo, bywa różnie, bo decydują w nich nie tylko nasze umiejętności, w tym przypadku wydolność, ale także psychika. Jestem ciekawa rezultatów na kolejnych testach, ale także samej pracy, bo tematyka jest bardzo ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łaaa.. gdyby nie było to w Poznaniu to na pewno bym się zgłosiła! :D

    OdpowiedzUsuń