Nigdy nie robiłam podsumowań swoich aktywności – nie
czułam takiej potrzeby. Wkurzałoby mnie otwierane za każdym razem laptopa i
zapisywanie w dzienniczku co i jak długo robiłam. Ostatnio szperałam w
szufladzie i natrafiłam na dzienniczek treningowy z pakietu startowego
półmaratonu Samsunga. Trochę zrobiło mi się go szkoda, że tak leżał nieużywany.
Stwierdziłam, że to dobra okazja, żeby rzeczywiście sprawdzić ile czasu
poświęcam aktywności fizycznej. I zaczęłam wszystko zapisywać od początku marca
– po staroświecku, za pomocą długopisu ;)
Marzec przedstawia się następująco:
- 13 treningów biegowych (ponad 157 przebiegniętych kilometrów)
- 10 treningów siłowych (ostatnio głównie skupiam się na treningu funkcjonalnym)
- 7 treningów interwałowych (głównie tabata, ale też interwały na bieżni)
Okazało się, że stanowi to ponad 26 godzin treningu - ponad dobę w ciągu miesiąca jestem aktywna fizycznie. Myślę, że marzec wypadł trochę gorzej w porównaniu z lutym, gdyż wypadło mi parę zajęć, które prowadzę w klubie - wcześniej zdarzało się, że np. miałam 3 treningi w ciągu dnia. Teraz miałam odrobinę luzu ;)
Plany na kwiecień? Oczywiście 8. Poznań Półmaraton! :D Jestem ciekawa, jak moja forma przedstawi się na dystansie 21 km. W kwietniu będę mogła również jeszcze bardziej szczegółowo monitorować treningi z moim nowym nabytkiem, czyli Polarem M400 :D
Od kiedy go mam, na treningach nie rozstaję się z pulsometrem.
Korzystając z okazji, że jest to ostatni post przed Wielkanocą chciałabym życzyć Wam wesołych i spokojnych Świąt oraz smacznego jajka :) Delektujcie się świątecznymi potrawami i czasem spędzonym z bliskimi :)
Moja forma gdzieś polazła i jej nie widać. Chyba jej w ogóle nie ma :D Pulsometr zacny - czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego jajka i do zobaczenia za 10 dni! :)
No chyba nie jest aż tak źle ;) Na półmaratonie wszystko się okaże :)
UsuńA ja z kolei bardzo lubię podsumowania miesiąca, bo to taki jakby krok do przodu pozwalający ruszyć dalej :) Trzymam kciuki za Twój półmaraton, na pewno dasz czadu patrząc na Twoje obecne wyniki :D
OdpowiedzUsuńZobaczymy ;)
UsuńSpokojnych świąt i powodzenia na półmaratonie!
OdpowiedzUsuńśwetny blog, super się go czyta :) i tak w ogóle zapraszam do mnie : http://silownia-swiatynia.blogspot.com POZDRAWIAM :)
OdpowiedzUsuń