Co roku pod koniec grudnia spisujemy z A. postanowienia na kolejny rok (oczywiście za każdym razem inne ;) ). Na tej liście znalazł się szczególny dla mnie punkt - ukończyć triathlon!
Triathlon chodził mi po głowie
od dawna. Marzył mi się jeszcze 2 lata temu i jego ukończenie pociągało mnie
jeszcze bardziej niż przebiegnięcie maratonu. Nie wiem co mnie do niego
ciągnie. Może chęć zobaczenia granic swojego organizmu i tego, ile jeszcze mogę. I może jeszcze zbadania, ile % masochisty we mnie tkwi :P
Zapisałam się
31 grudnia. W nowy rok chciałam już wejść z podjętą decyzją. Pomysł –
kompletnie szalony! :D
Po
pierwsze – nie mam roweru :P
Po
drugie – pływanie jest zdecydowanie moją najsłabszą stroną.
Po
trzecie – jestem istotą ciepłolubną i już mam dreszcze na myśl o wskoczeniu do
wody w zimnej poznańskiej Malcie :P
Po
czwarte – nie ma co ukrywać, że triathlon jest już drogą zabawą. Gdy zaczęłam podliczać koszty
zakręciło mi się w głowie.
Szaleństwo! :D Ale chyba trzeba mieć w sobie coś z szaleńca, żeby odważyć się spełnić swoje marzenia...
1500 m pływania, 40 km jazdy rowerem, 10 km biegu. Wszystko w czasie 4 godzin. Jakiś kosmos :D
Treningi zaczynam w następnym tygodniu. Żegnaj strefo komfortu :P
Będę mocno trzymała kciuki. Mi tri chodziło po głowie, uwielbiam rower i większość sezonu (prócz zimy) spędzam jeżdżąc na nim 17km do pracy, ale pływanie to dla mnie chyba coś nie do przeskoczenia. Nie radze sobie w wodzie i szczerze się jej nawet boję, tym bardziej pływania w otwartych akwenach. Może na 40stkę sobie taki start wymarzę ;-P
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Też mi się marzy, ale też brak roweru i pływanie to jakieś nie wiem co :P
OdpowiedzUsuńAmbitna jesteś ! Ja poprzestanę na bieganiu w porywach trailach ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe wyzwanie :D Trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńJa też startuję w tym roku w triathlonie. To będzie mój debiut więc na początku wybrałam 1/8 :-) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJa również trzymam kciuki ;D
OdpowiedzUsuńPowodzenia, bardzo mocno Ci kibicuję. :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://www.fitnesswomen.pl
Powodzenia! Możesz napisać wpis o tym, jak się do tego przygotowujesz?
OdpowiedzUsuńZbieram się do tego ;)
UsuńŻyczę powodzenia! Moja przyjaciółka bierze udział w triathlonie, podziwiam takie osoby - ja bym nie dała rady.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia, taki triathlon to nie lada wyzwanie. Na pewno duże obciążenie dla mięśni. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń